-Tydzień później-
-Kochanie daj pomogę Ci-mówił Ramos
-Dziękuje ale dam sobię radę
-Napewno?
-Napewno!
Sergio jest bardzo opiekuńczy i to naprawdę uroczę ale ja mam dosyć! Jestem po 20 a czuję się jak 10 latka. Mój chłopak właśnie idzie na trening. Ja w tym czasie przebrałam się
I spakowałam walizki. Nie mogę już tak dłużej żyć. Zamówiłam sobie jeszcze bilety do Barcelony i czekałam aż Ramos wróci z treningu.
-Jestem-krzyknął od progu-A ty wyjeżdżasz? Gdzie?
-Sergio.... Ja odchodzę
Przytuliłam go i wyszłam za sobą usłyszałam jeszcze tylko ciche Kocham Cię, które krzyknął mój ukochany.
Na lotnisku nie czekałam na samolot wogóle. W czasie lotu myślałam nad przyszłością. Mam mieszkanie w Barcelonie. Ja chcę się czuć jak w "3metry nad niebem". Chcę być tak zakochana. Chcę poczuć się jak Babi. A w Madrycie nie mogłam tego czuć. Czułam się tam jak na smyczy. Wiem że nie ucieknę od problemów ale przynajmniej spróbuje.
Doleciałam! Na lotnisku nikt na mnie nie czekał. Może to i dobrze. Lecz gdy weszłam do mojego mieszkania powitała mnie cała drużyna FC Barcelona!
-Oluś-krzyknął Fab jak mnie zobaczył- Dłużej się nie dało?-Dało-odpowiedziałam-Mogę wyjść jeszcze jak chcesz
-Koniec ćwoki-zażądził Leo-Tak się cieszymy że cię zobaczyliśmy! Mamy niespodziankę. Wiesz coś dobrego na rozstanie
I wtedy przypomniałam sobie o Ramosie. Messi dlaczego mi o tym przypomniałeś?!?? Łzy zaczęły spłuwać po moich policzkach. Ola weź się w garść Madryt już za tobą teraz masz przed sobą przyszłość. Nie żyje pzeszłością.
-Leo!-krzyknął Alba- Jesteś głupi teraz mój skarb płacze i to przez ciebie. Zginiesz na treningu.
Na mojej twarzy odrazu zagościł uśmiech. Kocham tych wariatów
-Ja głupi-oburzył się argeńtyńczyk- Zaraz Ci dam głupi! Zginiesz na miejscu!!!
Chłopcy zaczęli się ganiać po domu a ja weszłam do salonu. Na środku pokoju stało wielkie pudło Otworzyłam je a z niego wyleciało 2 striptizerów ! Tego się nie spodziewałam.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Po długiej nieobecności jestem z nie najlepszym rozdziałem ale byłam pod presią dodania czegoś :* proszę o komentarze bo to bardzo pomaga i motywuje
CZYTASZ=KOMENTUJ :D
Boże... cooo XD Jaka końcówka, hahaha XD O, dlaczego odeszła od Sergio? przecież on ją kocha? No nic, może w Barcelonie będzie jej się lepiej żyło? Mam taką nadzieję :-)
OdpowiedzUsuńhttp://another-story-about-ski-jumping.blogspot.com/2014/03/osmy-rozdzia.html - zapraszam! ^^
Usuńhttp://another-story-about-ski-jumping.blogspot.com/2014/03/dziewiaty-rozdzia.html - zapraszam na dziewiątkę! :3
OdpowiedzUsuńSorry, że Ci tak spamuję, ale nie masz zakładki "SPAM" i nie mam gdzie indziej Cię informować.
OdpowiedzUsuńhttp://another-story-about-ski-jumping.blogspot.com/2014/03/dziesiaty-rozdzia.html - zapraszam na dziesiątkę! :D
jordi-alba-julia-rodriguez.blogspot.com zapraszam na prolog ; )
OdpowiedzUsuńhttp://another-story-about-ski-jumping.blogspot.com/2014/04/jedenasty-rozdzia.html - zapraszam na nowy rozdział :D
OdpowiedzUsuńPS. KIEDY COŚ NOWEGO TUTAJ? :O
Zapraszam!
OdpowiedzUsuńhttp://another-story-about-ski-jumping.blogspot.com/2014/04/dwunasty-rozdzia.html
Kiedy nowy?!?!?
OdpowiedzUsuń